02.05.2017
Majówkowy rajd rowerowy upłynął w radosnej atmosferze. Słonecznych promieni oraz ciekawych zabaw zespołowych, tych nieco już zapomnianych, nie brakowało. Humory dopisywały wszystkim podczas pełnych emocji rozgrywek drużynowych, zarówno maluszkom jak i tzw. „starszyźnie”.
Mimo znacznych różnic wiekowych uczestnicy potrafili zintegrować się i stworzyć rodzinną atmosferę zdrowej rywalizacji… i trudno się dziwić, gdy nad całością czuwa lubiany pan „wujcio” Wojtek.
Przerwy w zabawach i potyczkach sportowych wypełniło pieczenie kiełbasek i drożdżowych przekąsek samodzielnie przygotowanych przez naszych młodzików.