…”kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku teraźniejszości, ani prawa do przyszłości”… Józef Piłsudski

           

V Festyn Pieśni Polskiej odbył się w szkole Versvu w Kownie. Na festyn przyjechały m.in. zespoły: ?Wrzosy? z Koszalina, ?Uwrocie? z Suwałk, ?Absolwent?…wiadomo skąd. Nie zabrakło oczywiście zespołów miejscowych, był to m.in. duet z Lop, oraz siostry z Kieleryszek, a także niezrównany w wykonaniu i unikalny w swoim repertuarze ?Canta Kovnensis?. W zespole tym warto wyróżnić młodą, utalentowaną i o niebanalnej urodzie skrzypaczkę Krystynę Rymkiewicz. Byliśmy bardzo radzi z tego jak słuchaliśmy Polaków z Kowna. Trójpokoleniowe rodziny – dziadkowie, dzieci i wnuki, z wyjątkowym ciepłem i serdecznością opowiadali sobie nawzajem, a szczególnie przybyłym gościom, jak to się cieszą, że są na tym festynie, że mówią i śpiewają po polsku, że są w polskich strojach. Widząc to wielkie umiłowanie polskości, trudno nawet ukryć cichą łzę, która spływa nam z oka… Znajdują tu potwierdzenie słowa naszego hymnu narodowego: Jeszcze Polska nie zginęła, Kiedy my żyjemy.

Trwające uroczystości stały na wysokim poziomie i w ciepłej rodzinnej atmosferze. Zachęcają do kolejnych i kolejnych „zjazdów”, coraz liczniejszy udział w nich trzeciego „wnukowego” pokolenia przedwojennych polskich działaczy na Litwie, niezbicie świadczy, iż wieloletnia praca daje swoje plony, a doświadczenia i bogaty społeczny dorobek przedwojennych Polaków kowieńskich, nie zostały zmarnowane. Nie możemy przy tej okazji nie wspomnieć o problemach Polaków mieszkających poza granicami kraju jeżeli możemy to  w miarę naszej możliwości pomagajmy-musimy o nich pamiętać to są nasi rodacy!

Zmieniony ( 04.09.2007. )